Dziś coś dla łasuchów , którzy nie koniecznie muszą pączka :)
proszę się częstować tym razem nie szydełkowe :)
dodam tylko że poza szydełkiem i drutami i książkami i ogródkiem ...., pieczenie w tym przypadku smażenie:), to coś co lubię bardzo , a nie zawsze mam okazję .
Uznałam , że dziś jest dobry dzień by się trochę pochwalić moimi kulinarnymi wypiekami :), poniżej 2 z pierwszych tortów jakie robiłam dla siostrzenicy .
Różowy był na roczek
Potem była fascynacja końmi :)
Potem było jeszcze 5 innych , ale to przy innej okazji jeśli będziecie ciekawi :) , w tym roku jeszcze nie wiem jakie będzie zamówienie , do listopada solenizantka ma czas cos wymyślić :)
Miłego wieczoru :)
O rany, jak smakowicie. A torty super, ja poproszę o te pozostałe fotki. Jestem bardzo ciekawa jakie były pozostałe tory :)
OdpowiedzUsuńdziękuje , pokaże przy następnej okazji :)
Usuńnie przepadam za słodkościami, ale Twoje wypieki wyglądają pysznie:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńkusisz, kusisz tymi oponkami, ale już dziś chyba nic nie zmieszczę :)
OdpowiedzUsuńtorty smakowite i oryginalne :)
Trzeba poczekać godzinke i się zmieści :D
UsuńO ja uwielbiam oponki...coś ostatnio przestały mi wychodzić :(
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to się stało, że ja nie zjadłam wczoraj ani jednego pączusia...a taki talerz łakoci powinnam wciągać codziennie, może wtedy przybrałabym w końcu na wadze :)
Pozdrawiam ;)
Podejrzewam że masz jak ja i z wyjątkiem przyjemności jedzenia nie widać tego w kg potem :( , ja mam 2 przepisy na oponki jakbyś chciała :)
UsuńTo ja poproszę :)))
UsuńMniam, same pyszności tutaj:)
OdpowiedzUsuńTorty bardzo piękne i na pewno smakowite:)
Ale cuda! Oponki wyglądają przepysznie. A koń! Super!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńCudeńka i pewnie pyszne :).
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
UsuńSame pyszności :) Tymi pierwszymi byś się podzieliła :P
OdpowiedzUsuń