Dzień dobry :)
Dziś coś z czym męczyłam się przez ostatnie dni , a dokładnie było ich 8 .
Szydełkowy kocyk z 36 kwadratów wymiarowo mniej więcej metr na metr .
Powiem tylko że niesłusznie narzekałam na monotonie przy robieniu kwadratów , bo dopiero ich połączenie a potem chowanie nitek było z lekka koszmarne , a potem jeszcze wykończenie ....
Jak na pierwszy szydełkowy kocyk to muszę przyznać , że jestem zadowolona i robi się kolejny ,ale już nie z kwadratów :)
Pozdrowionka
M.
Cudowny!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, za tę wytrwałość i cierpliwość!
Jest wspaniały <3
Martuś, piękny wyszedł !!!
OdpowiedzUsuńwyszedł rewelacyjnie, ale ogrom pracy, podziwiam
OdpowiedzUsuńAle cudo! Podziwiam szczerze - tyle pracy w tak krótkim czasie!
OdpowiedzUsuńSzacunek za cierpliwość
OdpowiedzUsuńWspaniały kocyk :-) Piękne kolory i śliczne kwiatuszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pracochłonny, ale prześliczny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny i szybko zrobiłaś. Robienie kwadratów to właśnie dla mnie przyjemne takie monotonne, ale zszywać nie lubię bardzo i wciągać nitek. Zawsze mi to zajmuje parę dni:)
OdpowiedzUsuńZ czego robiłaś? Z akrylu?
W ogóle, to jak patrzę na ten kocyk na trawie, to chcę wyjść z domu i położyć się pod drzewkiem:))
Buziaki!:)
Ja wykańczałam go 2 dni :/ i zrobiony z akrylu :)
Usuńpozdrowionka
Śliczny i szybko zrobiłaś. Robienie kwadratów to właśnie dla mnie przyjemne takie monotonne, ale zszywać nie lubię bardzo i wciągać nitek. Zawsze mi to zajmuje parę dni:)
OdpowiedzUsuńZ czego robiłaś? Z akrylu?
W ogóle, to jak patrzę na ten kocyk na trawie, to chcę wyjść z domu i położyć się pod drzewkiem:))
Buziaki!:)
Niesamowity, gratuluję wytrwałości
OdpowiedzUsuńPiękny;) w osiem dni...dla jednych szybko dla innych powoli-wszystko zależy pewnie od wolnego czasu-obawiam się,że gdybyś napisała,że robiłaś go około 90,100 godzin sytuacja uległaby zmianie;) Podziwiam Cię za cierpliwość-widać ile serca włożyłaś w jego wykonanie;)CUDNY;)
OdpowiedzUsuńDziekuję , wole nie przeliczać tego na godziny :)
UsuńPodziwiam Cię za taką cierpliwość ale warto było bo kocyk jest cudny :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Ale u Ciebie tłoczno , ale nie dziwie się, bo piękny kocyk zrobilaś.Podziwiam Cię za cierpliwosc i elegancję.Super:)))
OdpowiedzUsuń