Dziś sukienka , zrobiona wg wzoru z specjalnego wydania Sandry Dzieci i dzieciaki nr1/2002 , oczywiście musiałam troszkę pozmieniać w oryginale sukienka jest bez rękawów zapinana z przodu i ma wyszyte kwiatuszki jeszcze , a moja wersja wygląda tak :
Zrobiona dawno temu jako test moich umiejętności "drutowych" , a potem szkoda mi było pruć i tak sobie leży i czeka na właścicielkę :)
Test zdany celująco :). Sukieneczka jest śliczna:)
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńAle fajniusia jest ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Prześliczna sukienusia :)
OdpowiedzUsuńŚwietna :).
OdpowiedzUsuńSukienusia śliczna, grzechem byłoby ją spruć, na pewno znajdzie swoja właścicielkę. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na Candy :-)
OdpowiedzUsuńsploooty.blogspot.com
Sukieneczka jest naprawdę śliczna. Na pewno znajdzie się właścicielka :))
OdpowiedzUsuńŚliczna jak ja miała dziecko małe to szukałam kogoś kto mi takie cudo zrobi :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna!!!!
OdpowiedzUsuńUrocza :) mam słabość do takich sukieneczek ;)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza :)
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich drutowych umiejętności!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuń