Witam ,
dziś coś na słodko do poobiedniej herbaty czy jak kto woli kawy - rurki z kremem
można się częstować :D
Przepis na nie jest banalnie prosty :
- szydełko
- włóczka
-trochę chęci i czasu :)
A tu jeszcze zdjęcie zapakowanych aniołków z poprzedniego wpisu , dodam , że jednak brat się na coś czasem przydaje , nie musiałam długo prosić i zrobił dla mnie stojaczki i dzięki temu aniołki mogą stać w dowolnym miejscu :).
Pozdrawiam :)
ale pomysłowe! na prawde się nabrałam, że to prawdziwe ;) aniołki urocze!
OdpowiedzUsuń*naprawdę
UsuńA ja na serio myślałam, że to prawdziwe rurki, dopiero po dłuższym przyjrzeniu się zobaczyłam, że są z włóczki :D
OdpowiedzUsuńmyślałam , ze naprawdę piekłaś rurki,
OdpowiedzUsuńwyglądają "pysznie"!
OdpowiedzUsuńWow przez moment myślałam, że prawdziwe ;)
OdpowiedzUsuńJa też byłam pewna, że są prawdziwe! Wyszły świetnie. A w Twoich aniołach jestem zakochana na całego.
OdpowiedzUsuńNajpierw jajka, teraz rurki z kremem ... Kogo Ty tak dokarmiasz?
OdpowiedzUsuńAż chce się napisać- pyszności! :)
OdpowiedzUsuńAniołki śliczne, ale te rurki to myślałam, że prawdziwe, super są. Kiedyś też robiłam ciasteczka i szydełkowe jedzenie, ale moje nie były takie realistyczne ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńha ha znowu mnie nabrałaś :) po raz drugi myślałam, że znów chwalisz się tym co zrobiłaś do zjedzenia:) Uwielbiam takie rurki z kremem :) ale takich jeszcze nie robiłam a przepis rzeczywiście jest prosty :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz, ja po kartę i pisadło szłam :)
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie ! :)
Pozdrawiam :)
To jak tak zbiorowo :) , dziękuję i przepraszam że się nabrałyście , chociaż to chyba dobrze , bo to znaczy że mi wyszły :) , ale tyle z tego mam że teraz musze prawdziwe zrobić bo w domu smaka narobiłam :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo dałabym sobie rękę odciąć, że rurki są prawdziwe. Niesamowite! Zdolniacha z Ciebie Stokrotko :-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA już chciałam je jeść;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy zdążyłam, czy już wszystko zjedzone??? bo rurki wyglądają bardzo smakowicie :))))) niezły z Ciebie szydełkowy cukiernik ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkurcze pomyślałam że to prawdziwe i chciała już o przepis prosić ;)))))
OdpowiedzUsuńa ja pomyślałam, że to prawdziwe...bo tak słodko wyglądały
OdpowiedzUsuńHihi, najpierw myślałam, że to prawdziwe rurki:D
OdpowiedzUsuńAniołki ślicznie wyglądają i super, że mają stojaczki.
Pozdrowienia!:))
Kurcze nabrałam się!!!!!!!! myślałam, że dorwałam fajny przepis, a tu takie nie jadalne:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Prawdziwy przepis jest w następnym wpisie :)
UsuńSuper rurki jak prawdziwe :) A aniołeczki oczywiście przepiękne !!
OdpowiedzUsuńAniołki są śliczne! <3
OdpowiedzUsuń