Dziś dawno obiecany "przepis " 
 czyli jak powstają czuprynki moich szydełkowych stworów :)
 
Do tego potrzebna jest :
 
 włóczka , którą tniemy na odpowiedniej długości kawałki , ja osobiście tnę mniej więcej jednej długości  , ale nie ma problemu jeśli jakiś utnie się dużo krótszy , wtedy należy użyć go przy czole albo samym dołem 
 
i możemy zacząć operację :)
zaczynam zawsze od czoła robiąc na całości linię włosów. 
 
Wkłuwamy szydełko 
 
przeciągamy pierwszy kawałek włóczki 
 
przez powstałą pętelkę przeciągamy końce włóczki i zaciągamy , krok ten powtarzamy przez najbliższą godzinę co najmniej :) , w zależności od rozmiaru głowy 
 
 
w tym przypadku po około 1,5 godzinie  czuprynka była gotowa , w sumie nie wiele było przycinania bo włosy się same ułożyły :)
 
Nie jestem pewna czy  mogę  pokazać całą postać  bo to ma być prezent , więc musicie poczekać :)
widok od tyłu:
 
 
i widok z boku 
 
Łatwe , prawda  ?? :)
 
Pozdrawiam serdecznie :)