Witam wieczorową porą
Dziś taki mały mix :)
Po pierwsze :
sweterek , który już miałam spisać na straty , bo leżał bardzo długo bez rękawów , ale przypomniałam sobie o nim i dorobiłam rękawy , co prawda w troszkę innym odcieniu są ale pasują, a Hania ma nowy ciepły sweterek :)
Po drugie :
kapcioszki które robiłam jakiś czas temu klik ,troszkę przerobiłam i myślę , ze teraz są fajniejsze i praktyczniejsze bo z nóżek nie spadną :)
i tu się będę powtarzać , ale Hania ma ciepłe kapcioszki :)
Tu na nóżkach właścicielki :) , troszkę jeszcze duże ale za to ciepłe
I po trzecie
coś dla podniebienia ; kasza jaglana na mleku kokosowym ze śliwkami i prażonymi orzechami i pestkami słonecznika i dyni i co kto lubi :)
Jeśli by ktoś chciał skorzystać to polecam : szkl. kaszy ugotować na wodzie ,
odsączyć dodać puszkę mleka kokosowego, suszone śliwki (pokroić na mniejsze kawałki )
na patelnię wrzucamy orzechy , pestki dyni , słonecznika ( na tą ilość kaszy ja daję ok 3 konkretne garście pestek z orzechami ) , plus 2 łyżki cukru brązowego i troszkę masła , można dodać też troszkę wiórków kokosowych i to wszystko rumienimy , dodajemy do kaszy i zagotowujemy
Najlepsza jest następnego dnia jak smaki się przegryzą
Smacznego :)
I na dziś to wszystko , może ktoś dotarł do końca ,
a jeśli coś niejasne w sprawie kaszy to pisać :)
Pozdrowionka
M.