Dziś kocyk powstał w sumie tylko dlatego ,żeby "wyrobić" zalegającą włóczkę .
Jakiś czas zalegał z kolei w szafie , aż w końcu dostał się mojej bratanicy :)
Wymiary 80 x 90 cm , a co do włóczki nie mam pojęcia bo nie miałam metki ,
ale jest miła w dotyku :)
A tu Hania , którą już pewnie kojarzycie i jej mała siostrzyczka - właścicielka kocyka :)
Jak widać kocyk nieduży ale pomieścił obie dziewczyny
Pozdrowionka
M.
Super kocyk w wesołym kolorze :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńKocyk cudny. Jak przeczytałam o zalegającej włóczce, to wyobraziłam sobie kocyk w pstrych kolorach z końcówek włóczek i kilku kolorach w większej ilości (u mnie tylko takie zalegają) a tu taka niespodzianka.
OdpowiedzUsuńŚliczny kocyk, w moim ulubionym kolorze :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńświetny kocyk:)przynajmniej włoczka już Ci nie będzie zalegać i nie będziesz się zastanawiać co z nią zrobić a dzieciaki mają śliczny kocyk
OdpowiedzUsuńWspaniały kocyk :-) Piękne kolory :-)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest cudowne - śliczne siostrzyczki :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Właścicielki kocyka na pewno są bardzo zadowolone:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Raczej jedna właścicielka , bo jest nią ta mniejsza :)
UsuńDobra Ciocia potrafi wyczarować milusie cudo. Ślicznie Ci to wyszło a właścicielka widać, że zadowolona.Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuń